Skip links

Jak VolleyStation zmieniło sposób analizy i skautowania najlepszych drużyn na świecie – Iwo Wagner podsumowuje wykład na konwencji AVCA

Konwencja AVCA (Amerykańskie Stowarzyszenie Trenerów Siatkówki) stała się jednym z najważniejszych wydarzeń w corocznym kalendarzu VolleyStation. Po raz pierwszy pojawiliśmy się jako widzowie na konferencji w Minnesocie w 2018, będąc lekko przytłoczonymi jak wielu trenerów można tam spotkać, ilością wykładów i dodatkowych eventów. Wszystko było związane z siatkówką na skalę jakiej nigdzie na świecie nie widzieliśmy.

Nie minęły trzy lata i VolleyStation zostało dumnym sponsorem konwencji AVCA,  a nasze logo znalazło się na akredytacjach wszystkich uczestników. To nieprawdopodobne jak wiele zmieniło się w ciągu zaledwie kilku lat. Cały czas zadajemy sobie pytanie jak do tego doszło, ale nikt z nas nie znalazł jeszcze jasnej odpowiedzi. To co wiemy na pewno, to za sukcesem VolleyStation PRO stoi fakt, że życie trenerów stało się prostsze. Razem z Brianem Hurlerem (koordynator techniczny kobiecej reprezentacji USA) miałem przyjemność poprowadzić wykład wyjaśniający w jaki sposób trenerzy mogą wykorzystać potencjał naszego programu w swojej codziennej pracy. Nazwaliśmy nasze wystąpienie „Połącz kropki: Jak VolleyStation zmieniło sposób w jaki najlepsze uczelnie i drużyny na świecie skatują i analizują”.

Chcieliśmy zderzyć nasze przemyślenia jeśli chodzi o analizę gry przeciwnika. Brian ma bardzo duże doświadczenie jeśli chodzi o siatkówkę akademicką w Stanach, a moje wiąże się z europejską siatkówką seniorską. Rozmawialiśmy o tym jak rozpisujemy naszych rywali przygotowując się do meczów. Przed każdym kolejnym spotkaniem zadajemy sobie dwa główne pytania: Jak możemy zredukować liczbę side-outów przeciwnika i jakie są najsłabsze punkty w ich systemie blok-obrona? Z tego powodu podzieliliśmy nasz wykład na dwie części – nasza defensywa i ich ofensywa. Na początku najważniejszym jest określić w kogo lub do której strefy chcemy zaserwować. I tutaj przydaje się VolleyStation PRO, bo możemy zwizualizować sobie konkretne liczby na wykresach i przejść bezpośrednio z od każdej liczby do wideo. Co więcej, nie jest tutaj potrzebne żadne techniczne zaplecze, żeby zrozumieć co trzeba zrobić w programie. Po prostu wystarczy kliknąć na numer i nacisnąć „go to video”. Dwa kliknięcia i masz gotową wizualizację z wideo.

Naszym zdaniem jednym z najbardziej intrygujących etapów analizowania przeciwnika jest znalezienie tendencji w zachowaniach zawodnika rozgrywającego. Co robi rozgrywający po przyjęciu perfekcyjnym, a jak dystrybuuje piłkę po pozytywnym lub średnim? Jak się zachowuje kiedy zawodnik atakujący zepsuje zagranie? Co się stanie jeśli ktoś zagra piłkę do 1. strefy , za plecy rozgrywającego? Czy są jakieś tendencje w konkretnym ustawieniu? Co w sytuacji gdy znajdziemy się w czerwonej strefie? Wszyscy zadajemy sobie te pytania i zwykle bazowaliśmy na czystych liczbach. VolleyStation PRO daje nam możliwość do połączenia liczb i i wizualizacji z dużym wachlarzem filtrów. Zmień pojedynczy dropdown i zobacz jak zmienia się dystrybucja rozegrania jeśli jakość przyjęcia spada lub zmień analizowaną bazę rozgrywającego. Możliwości jest mnóstwo i najlepiej poświęcić samemu chwilę, żeby sprawdzić co jeszcze możemy wybrać w programie. 

Rozmawiając o grze w obronie, skupiliśmy się na kierunkach ataku naszych przeciwników i jak ustawiamy systemy blok-obrona przeciwko konkretnym atakującym. Wykorzystaliśmy do tego kilka arkuszy, żeby pokazać w jaki sposób można spojrzeć na kierunki ataków w VolleyStation. Poza zwykłymi strzałkami można użyć map ciepła (heat maps), żeby lepiej zwizualizować dane. Naszym zdaniem to co pomaga najbardziej to możliwość umieszczenia kropek na mapach co najlepiej oddaje jak kończyły się akcje. 

Ta heat mapa pokazuje gdzie zawodnik zaatakował, a kropka wskazuje skąd piłka była rozegrana. Różowe kropki pokazują uderzenie z rozgrania z dystansu (rozgrywający został zepchnięty do 2. strefy i posłał piłkę do 4.), a niebieskie oznaczają uderzenie z z rozegrania ze środka siatki (rozegranie z 3/8). W ten sposób bardzo szybko możemy określić czy konkretny zawodnik lubi atakować po linii z rozegrania z dystansu, czy woli zaatakować po skosie jeśli rozegranie jest ze środka i czy w tym wypadku nie musimy przypadkiem uważać na kiwki. Wizualizacja elementów pozwala nam na szybsze podejmowanie decyzji i pomaga zawodnikom w zrozumieniu tego co chcemy im wyjaśnić. A to jest jedynie wycinek tego co możemy stworzyć w tym aspekcie. 

Jak już przeanalizujemy kierunki ataków naszego przeciwnika, trzeba się zastanowić jak zbudować obronę i w ten sposób przechodzimy do drugiej części naszego wykładu. Pokazaliśmy uczestnikom jak znaleźć słabe punkty w systemie blok-obrona rywali. Razem z Brianem zgadzamy się co do tego, że większość naszej pracy tutaj bazuje na wideo skoro musimy przeanalizować poruszanie się blokujących i styl w jakim drużyna broni. Przygotowaliśmy matrycę pozwalającą na obserwowanie ruchu każdego z blokujących zawodników. Brian chciał odpowiedzieć na bardzo interesujące pytanie: gdzie poślemy piłkę, jeśli nie będziemy mogli jej skończyć? Dzięki paru liczbom zwizualizowanym na wykresie jesteśmy w stanie stwierdzić skąd obrona przeciwnika dostarcza najwięcej piłek do skończenia kontry i kto daje najwięcej szans do wyprowadzenia ataku. Jeśli chcielibyście sprawdzić jak to wygląda, zajrzyjcie do arkusza „AVCA Brian” w VS PRO.

Moim zdaniem największa różnica w przygotowaniu przedmeczowym pomiędzy Stanami a Europą tkwi w szukaniu tendencji w grze rozgrywających. Trendem w siatkówce międzynarodowej jest pogrupowanie rotacji jeśli tendencja występuje, podczas gdy w Stanach trenerzy rozpisują ustawienie po ustawieniu. Jest to duża generalizacja I to nie znaczy, że wszyscy pracują w ten sposób. Siatkówka akademicka w Ameryce bardzo różni się od tej znanej nam ze świata, ma trochę inne zasady i strukturę. Mając na przykład do dyspozycji 15 zmian, jest dużo więcej taktycznych możliwości, których nie zobaczymy na europejskich parkietach. Wiele zespołów grając w systemie na dwóch rozgrywających ma zawsze trzech zawodników atakujących z przodu; są zespoły grające krzyże i zejścia. To jest sposób gry jakiego w międzynarodowej siatkówce (z kilkoma wyjątkami) nie zobaczymy.

Możliwość wymiany spostrzeżeń i pomysłów pomiędzy ludźmi z dwóch rożnych światów to moja ulubiona część konwencji AVCA. Myślę, że uczestnictwo w takich wydarzeniach mocno poszerza horyzonty i otwiera głowę na na inne spojrzenia na siatkówkę, a dla wielu trenerów, czy statystyków mogłoby być miejscem na poznanie innych metod pracy. Co najlepsze, przy okazji konwencji można też obejrzeć finały mistrzostw kraju kobiet, które są naprawdę świetnie zorganizowane.